Przeskocz do treści

6 rzeczy, których nie wiedziałeś o Ligocie

30 listopada 2017

A może jednak wiedziałeś, bo na przykład uczestniczyłeś w jednej z moich wycieczek? W każdym razie zawsze można sobie utrwalić wiedzę o najładniejszej dzielnicy w Katowicach. Nikt nie zna dnia ani godziny, kiedy może się ta wiedza przydać!

  1. Ligota, jeszcze jako wieś, rozwinęła się dzięki poprowadzonej tutaj linii kolejowej. Pierwszym, można powiedzieć, dworcem we wsi Ligota był tzw. posterunek odgałężny Idaweiche, który został otwarty w 1852 roku. Budynek ten zachowany dobrze, i nawet wyremontowany, został wyburzony stosunkowo niedawno, bo w 2015 roku, przez obecnego właściciela terenu – Orlen.
    Wiadomość o chęci zburzenia jednego z najstarszych zabytków Ligoty wzbudziła sprzeciw części mieszkańców. Miasto tłumaczyło się potem tym, że kasa musi się zgadzać … aaa nie, że budynek nie był pod ochroną konserwatorską. Można było o tym przeczytać w lokalnej prasie.
    To właśnie poprowadzona przez Ligote kolej sprawiła, że rozwinął się tutaj przemysł. Na obszarze, gdzie dziś znajduje się m. in. Eurocentrum, supermarkety Lidl i Netto, i właśnie rzeczony Orlen, niegdyś działała rafineria i zakłady chemiczne, w tym fabryki farb.
    Posterunek bocznicowy stał się dla Ligoty tak ważny, że od jego nazwy często nazywano w ogóle miejscowość. Jeżeli znajdziecie gdzieś na strychu pocztówkę z napisem Idaweiche, bedzie to pocztówka właśnie z Ligoty.
  2. Na rogu ul. Franciszkańskiej i Panewnickiej stoi stary budynek. Obecnie wtapia się w zabudowę, jedynie forma architektoniczne sugeruje, że jest stary. To dawny budynek restauracji Fürstenhof. Na przełomie wieków XIX i XX zmieniła ona nazwę na Wald Schloss. Zlecony przez księcia pszczyńskiego, powstał w 1877 roku. Znajdowała się tutaj piękna sala przystosowana do widowisk teatralnych i koncertów. Obok kompleksu znajdował się nawet staw, po którym można bylo pływać kajakami!
  3. Na Ligocie, dokładnie przy ul. Karola Bika (ulica boczna od Franciszkańskiej, niemal tuż obok bramy wejściowej na Kalwarię Panewnicką) stoi jedyny w Katowicach dom o konstrukcji szachulcowej.
    Konstrukcja szachulcowa to, najprościej mówiąc, rodzaj ściany o szkielecie drewnianym, znanym jako „belkowwnie pruskie”, wypełnionej gliną rozrobioną z sieczką, albo trocinami, albo wiórami. Mylona jest często z mure pruskim (wypełnienie belkowania murem z cegły), ponieważ otynkowaną konstrukcję szachulcową praktycznie nie sposób odróżnic od takiegoż muru pruskiego.
    Według informacji otrzymanych od rodziny, data powstania tego domu to ok. 1910 rok, nie jest to jednak informacja przeze mnie w żaden sposób potwierdzona na podstawie dokumentów. Może ktoś z Was ma dokładniejsze informacje na temat tego budynku?
  4. Inną gratką architektoniczną, a właściwie architektoniczno-urbanistyczną na Ligocie jest tzw. kolonia urzędnicza. Modernistyczne budynki wybudowane przed wojną, na obszarze pomiędzy ulicami Bronisławy a Piotrowicką. Jest to unikat w skali krajowej. Obok Katowic, kóre w okresie międzywojennym stały się polem ekspansji stylu modernistycznego, podobnie intensywne prace były przeprowadzane chyba tylko w Gdyni.
    Osiedle modernistyczne na Ligocie to doprawdy temat rzeka, i materiał zdecydowanie na osobny post. W 1936 roku skończono prace przygotowawcze i wydzielono 193 działki pod budowę reprezentacyjnej kolonii urzędniczej, która ponoc urzędnicza była tylko z nazwy, z kilku powodów. Po pierwsze – ceny działek były wysokie, po drugie projekt rozpoczęto w latach, kóre trafiły lakurat na czas Wielkiego Kryzysu, a potencjalni nabywcy mogli nabywać działki niedługo po tym ogromnym załamaniu. Po trzecie – całą kwotę trzeba było wpłacić od razu. Po czwarte – domy zezwalano budować wedle ściśle określonych zasad, mówiacych między innymi o try, ile procent terenu może zajmowac budynek, jakie materiały mogą, a jakie nie mogą być stosowane…
    Układ ulic zaprojektowano według określonego porządku – odzwierciedlają one przedwojenną mape Polski. I tak na przykład ul. Pomorska znajduje się na północy, ul. Małopolska na południu. Wiedząc o tym fakcie, a nie znając osiedla, można po nim chodzić bez kompasu ani Google Maps.
  5. Nie lubisz szkoły? Masz pełne prawo. W chwilach zwątpienia pomyśl, co musieli przeżywać uczniowie Szkoły Powszechnej, otworzonej w nowopowstałym budynku obecnego Liceum nr 7, w… styczniu 1939 roku. Po zaledwie kilku miesiącach nauki zamiast do szkoły, trafili zapewne często w miejsca, w których musieli dbać przede wszystkim o to, aby przezyć następny dzień…
  6. W Ligocie i Panewnikach, na obszarze około 1 km kwadratowego, działają (wedle mojej wiedzy) aż 4 zgormadzenia zakonne. Zakon Braci Mniejszych (Franciszkanie), zaraz naprzeciwko – Siostry Służebniczki NMP, przy ul. Związkowej – Siostry Franciszkanki od Pokuty i Miłości Chrześcijanskiej, a przy wspomnianej już ul. Karola Bika – Zgromadzenie Sióstr Salwatorianek.

Jedyny dom o konstrukcji szachulcowej w Katowicach. Stoi przy ul. o. Karola Bika.

Budynek, w którym działa Zgromadzenie Sióstr Salwatorianek. Ul. o. Karola Bika 6.

Magdalena

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz